Podczas moich ostatnich dni w Stanford wygłosiłem wykład na temat nowej biologii, nad którą pracowałem, oraz tego, jak membrana tłumaczy sygnał ze środowiska i że te sygnały pochodzą z chemii, ale pochodzą głównie z pola energii, jak wskazano w fizyce kwantowej. . Mówiłem o niewidzialnych energiach, wibracjach i kontrolowaniu biologii komórki. Był to publiczny wykład na ten temat.
Krótko po wykładzie zadzwonił do mnie dr Pat Gayman, który był wówczas dziekanem nauk ścisłych w Life West. Zapytała mnie, czy nie chciałbym przyjść z wykładem na uczelni. Powiedziałem, że to byłoby bardzo interesujące, ale nie mam żadnej wiedzy ani koncepcji na temat chiropraktyki (to było w latach 80-tych). To wtedy zaoferowano mi wspaniałą książkę od ówczesnego prezydenta Life West, dr. Gerry'ego Cluma, zatytułowaną „The Chiropractors Adjuster” napisaną przez DD Palmera.
Wszedłem w powitalne ramiona społeczności chiropraktyków i stwierdziłem, że moje życie stało się lepsze.