Mówię nie. Efekt miesiąca miodowego jest napędzany przez Naturę i opiera się na czymś, co nazywa się imperatywem biologicznym. „Imperatyw biologiczny” to przekonanie biologów, że wszystkie organizmy mają potrzebę przetrwania. Ale w naturze dążenie do przetrwania nie dotyczy tylko jednostki, ale gatunku, dlatego jesteśmy zmuszeni się rozmnażać. Jeśli się nie rozmnażasz, nie ma przetrwania gatunku. Im bardziej złożony organizm, tym mniej rozwinięty jest po urodzeniu. Dziecko jest bezradne. W okresie bezbronności, kiedy dziecko nie jest w stanie się utrzymać; Natura pyta – kto się nią zajmie? Ach – rodzice. Więź spaja zwierzęta tak, jak spaja rodziców. Chemia miłości na tym poziomie to nie tylko satysfakcja, ale także przyjemność i tworzenie więzi wynikających z przebywania razem na tyle długo, aby móc wychowywać potomstwo. Chemia dopaminy to przyjemność. Jeśli czerpię przyjemność od mojego partnera i w tym samym czasie co przyjemność uwalnia się oksytocyna, jest to substancja chemiczna, która mówi „wiązanie ze źródłem tej przyjemności”. Ostatnią częścią jest serotonina. Serotonina związana z uzależnieniem mówi: „Gdziekolwiek poczujesz tę przyjemność, chcesz jej więcej”. Kiedy dana osoba jest zakochana, nie tylko myśli o tej osobie, ale także chce z nią być, jest też uzależniona od tej osoby w tym sensie, że chce „więcej przyjemności”.