Pod koniec lat sześćdziesiątych zacząłem „klonować” komórki macierzyste. Wyizolowałbym jedną komórkę macierzystą i umieściłbym ją samodzielnie w naczyniu hodowlanym. Komórka dzieli się co 1960-10 godzin. Po dwóch tygodniach hodowli mam tysiące komórek if… wszystkie genetycznie identyczne (pochodzące od tego samego rodzica). Podzieliłem populację na trzy grupy i każdą z nich zaszczepiłem we własnej szalce do hodowli tkankowej. Przedstawiam różne pożywkę hodowlaną do każdej z trzech szalek (pożywką hodowlaną jest środowisko komórki). W jednej płytce komórki tworzą kość, w jednej płytce komórki tworzą mięśnie, aw trzeciej komórki tworzą komórki tłuszczowe. PUNKT: Jaka jest kontrola „losu” komórek? Środowisko.
Badania te prowadzono we wczesnych latach siedemdziesiątych XX wieku, kiedy nauka była zakorzeniona w idei „determinizmu genetycznego”, czyli przekonaniu, że geny kontrolują życie. Moje eksperymenty ujawniły inną rzeczywistość, jednak moi koledzy generalnie ignorowali wyniki i przypisywali je „wyjątkom” lub anomaliom. Niestety, po prostu tego nie zrozumieli… NIE ma żadnych anomalii / wyjątków! Ich wygląd oznacza, że czegoś nie rozumiemy. Dane ujawniły, że geny były po prostu „potencjałami” i że środowisko kontrolowało aktywność genów. Zmień środowisko i zmień losy komórek.
Zbadałem możliwe mechanizmy, dzięki którym informacje o środowisku kontrolują funkcje komórki. Pod koniec lat siedemdziesiątych moje badania nad mechanizmem kontrolnym, które doprowadziły do moich spostrzeżeń na temat błony komórkowej będącej „mózgiem” komórki, wyprzedzały i wciąż wyprzedzają przekonanie konwencjonalnej nauki o jądrze jako centrum kontroli komórki. Spostrzeżenia mojej pracy były częścią stosunkowo nowej i obecnie ważnej dziedziny nauki, znanej obecnie jako Przekazywanie Sygnałów, nauki o tym, jak komórka przekształca świadomość środowiskową w zachowanie. Epigenetyka to wyspecjalizowane „subpole” transdukcji sygnału („założone w połowie lat 1970-tych), to badanie dotyczące tego, jak informacje środowiskowe są przekładane na regulację genów. To mój związek z epigenetyką.
Podobna historia o biologu (Mina Bissell) uznającej rolę środowiska w kontrolowaniu genów znajduje się w załączonym artykule z artykułu z Oakland. Byłem ~ 15 lat do przodu… ale kto to liczy?