Nauka tworzenia nieba na ziemi! i nasz Spontaniczna ewolucja!
Wszyscy chcemy naprawiać świat, niezależnie od tego, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie. Na poziomie świadomym wielu z nas czuje inspirację do ratowania planety z powodów altruistycznych lub etycznych. Na poziomie nieświadomym nasze wysiłki, aby służyć jako zarządcy Ziemi, są napędzane przez głębsze, bardziej fundamentalne programowanie behawioralne, znane jako imperatyw biologiczny, dążenie do przetrwania. Z natury czujemy, że jeśli planeta upadnie, my też. Tak więc, uzbrojeni w dobre intencje, badamy świat i zastanawiamy się: „Od czego zaczynamy?”
Terroryzm, ludobójstwo, bieda, globalne ocieplenie, choroby, głód. . . przestań już! Każdy nowy kryzys powiększa zbliżającą się górę rozpaczy i łatwo możemy zostać przytłoczeni pilnością i skalą zagrożeń, które przed nami stoją. Myślimy: „Jestem tylko jedną osobą - jedną z miliardów. Co może I zrobić z tym bałaganem? ” Połącz ogrom misji z tym, jak mali i bezradni jesteśmy sobie wyobrażeni, a nasze dobre chęci wkrótce wylatują przez okno.
Świadomie lub nieświadomie większość z nas akceptuje własną bezsilność i słabość w pozornie wymykającym się spod kontroli świecie. Postrzegamy siebie jako zwykłych śmiertelników, po prostu próbujących przetrwać dzień. Ludzie, zakładając bezradność, często błagają Boga, aby rozwiązał ich problemy.
Obraz troskliwego Boga ogłuszonego niekończącą się kakofonią błagań emanujących z tej chorej planety został w zabawny sposób przedstawiony w filmie, Bruce Wszechmogący, w którym postać Jima Carreya, Bruce, przejęła zadanie Boga. Sparaliżowany hałasem modlitw grających bez końca w jego umyśle, Bruce przekształcił modlitwy w notatki Post-It ™ tylko po to, by zostać pochowanym pod zamieciem lepkiego papieru.
Chociaż wielu twierdzi, że żyje według Biblii, postrzeganie bezsilności jest tak wszechobecne, że nawet najwierniejsi wydają się ślepi na częste wzmianki w pismach świętych wychwalające nasze moce. Na przykład Biblia podaje konkretne instrukcje dotyczące tej wyłaniającej się góry rozpaczy: jeśli masz wiarę małą jak ziarnka gorczycy, możesz powiedzieć tej górze: „Przenieś się stąd tam”, a ona się ruszy. Nic nie będzie dla Ciebie niemożliwe. To twarde ziarno gorczycy do przełknięcia. Potrzebujemy tylko wiary i nic nie będzie dla nas niemożliwe? Tak . . . dobrze!
Ale poważnie, mając pod ręką te boskie instrukcje, pytamy: „Czy nasza domniemana bezsilność i słabość są prawdziwym odbiciem ludzkich zdolności?” Postępy w biologii i fizyce oferują niesamowitą alternatywną wiedzę, która ujawnia, że rezultatem jest nasze poczucie braku władzy wyuczone ograniczenia. Dlatego, gdy pytamy: „Co naprawdę wiemy o sobie?” naprawdę pytamy: „Czego nauczyliśmy się o sobie?”
Zasoby: Fragment książki Spontaneous Evolution autorstwa dr Bruce’a H. Liptona. i Steve’a Bhaermana